Edward Dziewoński

lata 60

Edward Dziewoński był jedną z najbarwniejszych postaci kabaretowego życia stolicy. Występował m.in. w kabarecie Wagabunda oraz w działającym w kawiarni hotelu Bristol kabarecie Szpak. Ale do historii polskiej rozrywki przeszedł przede wszystkim jako założyciel i kierownik słynnego Dudka.

Fot. Archiwum Bronisława Modrzejewskiego.

Materiały archiwalne ze źródeł:

Kabaret Dudek

lata 60

Podobno do założenia Dudka namówili Dziewońskiego Irena Kwiatkowska, Barbara Rylska i Wiesław Michnikowski. Roman Dziewoński wspominał w Polskim Radiu, że jego ojciec marzył o wskrzeszeniu tradycji przedwojennego kabaretu, tworzeniu programów literacko-artystyczno-satyrycznych. Pierwszy występ w kawiarni Nowy Świat, przy ul. Nowy Świat 61 Dudek dał w styczniu 1965 roku. W sumie przez 10 lat odbyło się około tysiąca przedstawień, na które złożyło się blisko 200 piosenek, monologów i skeczów, wśród nich te najsłynniejsze: „Duży sęk”, „Ucz się Jasiu” czy „Upupa epops”. Z Dudkiem współpracowali: Jan Kobuszewski, Irena Kwiatkowska, Jerzy Wasowski, Agnieszka Osiecka, Wojciech Młynarski.

Fot. Archiwum Bronisława Modrzejewskiego.

Materiały archiwalne ze źródeł:

U Lopka w Bristolu

1965

Kierownikiem artystycznym kabaretu satyryczno-literackiego U Lopka był Kazimierz Krukowski, zwany Lopkiem. Z wykształcenia filozof oraz absolwent Konserwatorium Muzycznego w Warszawie pierwszy angaż do przedwojennego kabaretu Qui Pro Quo, zawdzięczał wstawiennictwu swojego kuzyna Juliana Tuwima. Po wojnie Krukowski był dyrektorem artystycznym teatrów Buffo oraz Syrena. Na występy U Lopka zapraszano warszawiaków na półpięterko w kawiarni Bristol.

Fot. Archiwum Bronisława Modrzejewskiego.

Materiały archiwalne ze źródeł:

Recital Wojciecha Młynarskiego

1967

Wojciech Młynarski współpracował z Dudkiem, Owcą i Dreszczowcem, ale najwięksi miłośnicy jego twórczości mogli podziwiać go podczas autorskich recitali. W 1967 roku śpiewał swoje teksty: „Niedziela na Głównym”, „W co się bawić”, „Dziewczyny bądźcie dla nas dobre na wiosnę”.

Fot. Archiwum Bronisława Modrzejewskiego.

Materiały archiwalne ze źródeł:

Kabaret Owca

1966

Kabaret Owca kierowany przez Jerzego Dobrowolskiego dał pierwszy program w sali redakcji „Szpilek” (pl. Trzech Krzyży 16) 24 kwietnia 1966 roku. Autorami tekstów byli obok Dobrowolskiego, Andrzej Bianusz i Stanisław Tym. Na scenie pojawili się także: Wojciech Pokora, Andrzej Stockinger, Józef Nowak i Jerzy Turek.

Fot. Archiwum Bronisława Modrzejewskiego.

Materiały archiwalne ze źródeł:

Rozrywka dla wszystkich

lata 60

Chodzenie na kabarety, koncerty, recitale było zjawiskiem powszechnym, a dostęp do rozrywki - łatwy. Jak wspomina Zbigniew Rymarz, właściwie każdy mógł pozwolić sobie na udział w estradowych imprezach. Część wydarzeń była darmowa. Do biletów dopłacały zakłady pracy. Największe wydatki wiązały się z koncertami zagranicznych gwiazd.

Fot. Archiwum Bronisława Modrzejewskiego.

Materiały archiwalne ze źródeł:

Artystki lat 60

Z Estradą współpracowały najpopularniejsze wokalistki lat 60. Była wśród nich Helena Majdaniec.

Fot. Jarosław Tarań, Ośrodek KARTA

Materiały archiwalne ze źródeł:

Sława Przybylska dla warszawiaków

lata 60

Dla warszawiaków śpiewała współpracująca ze Estradą Sława Przybylska.

Fot. Romuald Broniarek, Ośrodek KARTA

Materiały archiwalne ze źródeł:

Alina Janowska

lata 60

Gwiazdą lat 60-tych była także Alina Janowska.

Fot. Jarosław Tarań, Ośrodek KARTA

Materiały archiwalne ze źródeł:

Estrada otwarta na twórczość

lata 60

Artyści chętnie pracowali dla Estrady, bo była to instytucja znana z odważnych, kreatywnych przedsięwzięć. Niektórzy wręcz domagali się angażu w produkcjach. Violetta Villas niezadowolona, że nie dostaje propozycji zawodowych od Estrady napisała podobno oficjalną skargę w tej sprawie.

Fot. Romuald Broniarek, Ośrodek KARTA

Materiały archiwalne ze źródeł:

Marlena Dietrich w Sali Kongresowej

1964

Wydarzeniem 1964 był koncert Marleny Dietrich w Sali Kongresowej. Artystka przyjechała do Warszawy ze swym partnerem i akompaniatorem Burtem Bucharachem (późniejszym laureatem trzech Oscarów, m.in. za słynny utwór „Raindrops Keep Fallin’ On My Head”). Polskie Radio na żywo relacjonowało: „Witamy Marlenę Dietrich. Artystka uśmiechem dziękuje za powitania. Jest ubrana w długi futrzany płaszcz i czapkę futrzaną. Pstrykają flesze i aparaty”.

Fot. Jarosław Tarań, Ośrodek KARTA

Materiały archiwalne ze źródeł:

Ella Fitzgerald w Kongresowej

1965

W kwietniu 1965 roku na scenie Sali Kongresowej pojawiła się Ella Fitzgerald z zespołem Tomm’iego Flanagana. Występ wokalistki zapowiadał niezastąpiony Lucjan Kydryński. W programie wieczoru znalazły się takie muzyczne evergreeny jak „Hello Dolly”, „Can’t Buy My Love”, „Downhearted Blues”. A tak anonsował wydarzenie Roman Waschko: „Ella Fitzgerald nosi od dawna jej przyznany dumny, lecz zasłużony tytuł Pierwszej Damy Piosenki. Jej fantastyczna technika (choć w zasadzie nigdy muzyki się nie uczyła), jej muzykalność są tak precyzyjne i bezbłędne, że muzycy stroją instrumenty według jej głosu. Ella Fitzgerald ma głos o dużej skali, a bez względu na to co śpiewa utwór jazzowy czy piosenkę z repertuaru Bitelsów (tak!), robi to zawsze z świetnym wyczuciem stylu i dużym smakiem”.

Fot. Archiwum Bronisława Modrzejewskiego.

Materiały archiwalne ze źródeł:

The Rolling Stones w Warszawie

1967

W 1967 roku warszawscy fani rock’n’rolla oszaleli ze szczęścia z powodu wizyty The Rolling Stones. Po latach każdy polski obywatel twierdził, że był na koncercie Stonesów. Tymczasem bilety otrzymali nie prawdziwi fani, a członkowie partii komunistycznej i zakłady pracy. Koszt biletu przekraczał połowę średniego wynagrodzenia. Kongresowa mieściła 2,5 tysiąca ludzi, ale szacowano, że na salę weszło prawie 5 tys. osób. Wielbiciele zespołu przyjechali do Warszawy z całej Polski, pojawili się też fani z Czechosłowacji i Węgier.

Fot. Jarosław Tarań, Ośrodek KARTA

Materiały archiwalne ze źródeł:

Estrada dla dzieci

lata 60

W latach 60. Estrada dbała o najmłodsze pokolenie warszawiaków. Okolice Dnia Dziecka stały się tradycyjnie czasem spektakularnych produkcji kierowanych do juniorów. W 1968 roku zapraszała na Wielkie Widowisko Estradowe dla dzieci i młodzieży o charakterze rewiowym.

Fot. Archiwum Bronisława Modrzejewskiego.

Materiały archiwalne ze źródeł:

Dalida w Kongresowej

1963

28 i 29 lipiec 1963 w Sali Kongresowej zaśpiewała Dalida. Włoszka, która naprawdę nazywała się Yolanda Gigliotti dzieciństwo spędziła w Kairze, a jako młoda dziewczyna została odkryta przez jednego z francuskich reżyserów i przeniosła się do Paryża. Tam rozpoczęła się jej kariera, przyszły występy w Olimpii i Théâtre de L’Etoile oraz sukcesy w kabarecie Bobino. W Warszawie wokalistka zaśpiewała m.in. swój wielki przebój „Les Gitans” oraz „Milord”, „Le jour le plus long”, „Bambino”.

Fot. Archiwum Zbigniewa Rymarza.

Materiały archiwalne ze źródeł:

Helen Shapiro

1964

W październiku 1964 do Warszawy zawitała Helen Shapiro. Jej koncert zapowiadał Lucjan Kydryński. „Ta dziewczyna o wagnerowskim głosie i ambicjach wybitnych śpiewaczek rozrywkowych i jazzowych – jest bez wątpienia fenomenem muzycznym naszych czasów” – anonsowała jej występ notka w programie. Wokalistce towarzyszył zespół instrumentalny The Trebletones. Zaczęła od „Don’t Treat Me Like a Child”. Na finał zaśpiewała „Look Over Your Shoulder”.

Fot. Archiwum Zbigniewa Rymarza.

Materiały archiwalne ze źródeł:

Zabawa na zamówienie

lata 60

Jedną ze specjalności Estrady były imprezy zlecone. Organizowała koncerty i gale na rzecz różnych grup zawodowych i zakładów pracy. Przygotowywała jubileusz RUCH-u i koncerty dla milicjantów. 9 maja 1969 roku składankowy program „Melodie Warszawy” dedykowany był hutnikom.

Fot. Archiwum Bronisława Modrzejewskiego.

Materiały archiwalne ze źródeł: